Przez Agnieszkę Pikulicką-WilczewskąWARSZAWA (Reuters) – W wygnaniu przeciwnicy prezydenta Aleksandra Łukaszenki spotkali się w Polsce w niedzielę, w przeddzień trzeciej rocznicy nieudanych protestów po wyborach, aby wyrazić jedność i zaplanować strategię, w tym wprowadzenie paszportów „Nowej Białorusi”.Założony w sierpniu 2022 roku przez Sviatlanę Cichanouską, autodeklarowany rząd na wygnaniu otworzył ponad 20 alternatywnych ambasad i centrów informacyjnych za granicą.Cichanouska, 40-letnia była nauczycielka angielskiego, która uciekła po ubieganiu się przeciwko Łukaszence w 2020 roku w wyborach uznanych przez krytyków za sfałszowane, powiedziała, że opozycja będzie dążyć do międzynarodowego uznania dla alternatywnych paszportów.Występując w hotelu w Warszawie przed kilkuset aktywistami, w tym niezależnymi mediami i organizacjami obywatelskimi, Cichanouska wezwała siły opozycji za granicą do jednoczenia się i wsparcia tworzenia ruchu „Nowa Białoruś”.”Niestety, ostatnie trzy lata nauczyły nas, że zawsze musimy być przygotowani na najgorsze.
Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że największe pragnienie nie wystarcza, by zmienić zgniliznę systemu” – powiedziała na drugim dorocznym zgromadzeniu opozycji po ubiegłorocznym spotkaniu na Litwie.”Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że z powodu polityki reżimu nasza spokojna Białoruś jest dziś nazywana krajem agresora – i stawiana na tym samym poziomie co Rosja.”Rosja wykorzystała sojuszniczą Białoruś jako rampę startową dla swojej inwazji na Ukrainę.”PRESERWACJA TOŻSAMOŚCI”Cichanouska powiedziała, że opozycja organizuje inicjatywy promujące teatr w języku białoruskim, druk książek i edukację.”To pozwala nam zachować naszą tożsamość – i przekazać nasze narodowe wartości nowemu pokoleniu Białorusinów” – powiedziała Cichanouska.Rosyjski jest od dawna de facto pierwszym językiem, a użycie języka białoruskiego jest przez władze postrzegane jako sprzyjające opozycji.Protesty przeciwko zwycięstwu Łukaszenki w wyborach w 2020 roku, które oficjalnie były miażdżącym zwycięstwem, trwały przez kilka miesięcy, zanim zostały stłumione przez siły bezpieczeństwa, co spowodowało masową ucieczkę Białorusinów.Story continuesŁukaszenka rządzi Białorusią żelazną ręką od 1994 roku, używając sił bezpieczeństwa do zastraszenia, pobicia i uwięzienia swoich przeciwników lub zmuszenia ich do ucieczki za granicę.Mąż Cichanouskiej, Sjarhej Cichanouski, przebywa w więzieniu od 2020 roku, po tym jak mu zabroniono uczestniczenia w wyborach, w których startowała jego żona.(Opracowanie: Agnieszka Pikulicka-Wilczewska; Edycja: Andrew Cawthorne)